Nowy sposób na chorobę milionów Polek
Niewydolność żylna dotyka coraz większej liczby Polek. Schorzenie i jego objawy dotyczą także i młodych kobiet. U podłoża choroby bez wątpienia leżą geny, jednak styl życia, jaki prowadzimy nasila kłopoty z żyłami i przesuwa granicę wieku chorujących kobiet.
Niewydolność żylna, kojarzona głównie z żylakami kończyn dolnych i pajączkami to schorzenie o wiele bardzie złożone. Zazwyczaj pierwsze objawy schorzenia są bagatelizowane, gdyż nie ma objawów, które mogłyby nas zmusić do wizyty u lekarza. To błąd, gdyż współczesna medycyna proponuje rozwiązania, które mogą ustrzec przed nasileniem się choroby i powikłaniami – mówi chirurg Roman Kuśnierczyk z Scanmed Multimedis.
Obejrzyj nogi wieczorem!
Pierwsze kłopoty ze zdrowiem żył objawiają się dość niewinnie – opuchlizna wokół kostek, uczucie zmęczenia nóg. A to już sygnał, żeby udać się do lekarza, dlaczego? W początkowej fazie choroby zmiany zachodzą głównie w obrębie żył, których po prostu nie widzimy. Zaniedbania prowadzą jednak do powstania żylaków lub pajączków. Poszerzenia żył powierzchownych świadczą o uszkodzonych zastawkach tego układu lub o złym przepływie krwi pomiędzy żyłami głębokimi, a powierzchownymi. Widoczne powiększenie się żył, zmusza kobiety do przyjścia do lekarza. To jest jeden z ostatnich momentów, by działając, ochronić zdrowie przed następstwami choroby. W takich przypadkach najlepszą rozwiązaniem jest operacja metodą RFITT(Radiofrequency Induced Thermotherapy) Celon. Przy czym zabieg ma naprawdę mało wspólnego z operacją, gdyż jedyną raną jest nakłucie igły – komentuje dr Kuśnierczyk. Żyły z biegiem lat stają się mniej elastyczne i gorzej pracują. Wpływ na taki stan mają przede wszystkim uwarunkowania genetyczne, stojąca lub siedząca praca, chodzenie na wysokich obcasach, zaburzenia hormonalne czy ekspozycja na ciepło.
Zdrowe nogi w każdym wieku?
Zabieg RFITT Celon może być stosowany w każdym wieku i w każdym stopniu niewydolności żylnej z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że rodzaj stosowanego znieczulenia pozwala operować Pacjentów obciążonych współistniejącymi chorobami układu krążenia i układu oddechowego. Niewielki uraz operacyjny, czyli ślad po ukłuciu igłą, nie stanowi zagrożenia dla prawidłowego i szybkiego powrotu do zdrowia – Pacjent nie ma krwiaków, obrzęków na nodze, które tworzą się po usuwaniu żył tradycyjnymi metodami. Znikome dolegliwości pooperacyjne nie wymagają także przyjmowania silnych leków przeciwbólowych – tłumaczy dr Kuśnierczyk.
Operacja nową metodą leczenia
Operacja żylaków metodą RFITT(Radiofrequency Induced Thermotherapy) Celon to leczenie żylaków polegające na zamykaniu niewydolnego pnia żylnego za pomocą wprowadzonego do żyły aplikatora fal o częstotliwości radiowej. Mówi specjalista Scanmed Multimedis: bardzo ważnym elementem operacji jest to, że w jej trakcie ilość dostarczanej energii jest automatycznie dozowana z komputerową kontrolą. W ten sposób wyeliminowano ryzyko przegrzania lub uszkodzenia tkanek oraz powikłań. Z kolei dzięki USG, Lekarz przeprowadzający zabieg widzi i ocenia na bieżąco, natychmiastowy efekt i skuteczność terapii RFITT – To z kolei bezpośrednio przekłada się na komfort, ostateczny wynik i bezpieczeństwo Pacjenta po zabiegu. Pacjent wychodzi do domu z założoną pończochą uciskową bez dolegliwości bólowych, które uniemożliwiałyby codzienną aktywność.
Żylaki kończyn dolnych zależne są od niewydolności żył powierzchownych – żyły odpiszczelowej, odstrzałkowej lub żył przeszywających – łączą one żyły układu powierzchownego z głębokim. Na pierwszy rzut oka jako lekarz z doświadczeniem, mogę przypuszczać co jest przyczyną, ale tylko dokładne badanie USG daje mi odpowiedź, z jakim kłopotem natury zdrowotnej mam do czynienia. Leczenie metodą RFITT Celon na pewno stanowi kolejny krok w przód, a może doszliśmy właśnie do końca poszukiwań idealnej metody leczenia żylaków? Czas pokaże – kończy dr Kuśnierczyk.