W poduszkach i materacach…

Przeciętnie człowiek zrzuca aż 1,5 mln komórek skóry na godzinę i wypaca ponad litr dziennie – nawet, gdy nic nie robi. Komórki skóry gromadzą się w naszych poduszkach i materacach, gdzie roztocza rozwijają się i osiedlają.

To dość szokujące statystyki – jak do tego dorzucimy informację, że materac podwaja swoją wagę raz na 10 lat z powodu nagromadzenia ludzkich włosów, wydzielin ciała, od sierści naszych zwierząt domowych oraz przyjmując alergeny, zarodniki grzybów i pleśni, bakterie, substancje chemiczne, pyły, włókna, roztocza kurzu domowego, części owadów i różnych cząstek, w tym odchody roztoczy kurzu – nie powinniśmy być zdziwieni.

Po 5 latach 10% masy poduszki stanowią roztocza – które wdychamy podczas snu. A zatem właśnie podczas snu alergie mogą się szczególnie zaostrzyć.

 

Nie każdego stać na zdrowe materace z włosiem wolnym od alergenów (najlepszej jakości materace zawierają włosie końskie, te popularne – włókna kokosa). Rozwiązaniem jest materac sprężynowy z pokrowcem, który systematycznie pierzemy, latem wystawianie materaca na działanie wysokich temperatur, zimą – na mróz (najlepiej w suche mroźne dni, gdy temperatura spada sporo poniżej 0 st.), ale też stosowanie płynów zabijających roztocza np. w sprayu (jeden oprysk wystarcza na ogół na pół roku). A na wierzch poduszki z nieprzepuszczalną powłoczką ze ścisłego materiału, optymalnie – antyalergicznego.

 

To swoiste uszczelnienie poszwami materaca i poduszek zapobiega nasilaniu alergii przez roztocza i przemieszczaniu się alergenów na zewnątrz, choć warto co tydzień prać te poszewki w gorącej wodzie – min.60 st. Celsjusza.

© Copyright Zdrowie 2024